niedziela, 27 stycznia 2013

EMOCJE


...WIĘŹ..CZYLI MAMA I DZIECKO...


...przypadkowo znalazłam pewną historyjkę..bardzo mi się spodobała i w jej kontekście powstał rysunek..























"Kobieta wraca po ciężkim dniu pracy, zmęczona, podenerwowana , jej synek czeka przy drzwiach.

Synek: Mamusiu, mogę zadać Ci pytanie ?
Mama: Jasne, o co chodzi ?
Synek: Mamusiu, ile zarabiasz na godzinę ?
Mama:To nie Twoja sprawa, dlaczego w ogóle pytasz o takie rzeczy?
Syn: Ja po prostu chce wiedzieć. Proszę, powiedz mi ile zarabiasz na godzinę.
Mama: Jeżeli chcesz tak bardzo wiedzieć to proszę bardzo : 10 zł/h.
Syn ze spuszczoną głową: aha. Mamusiu pożyczysz mi 3 zł ?

Matka się wściekła. Jeśli jedyny powód dla którego zapytałeś ile zarabiam, jest to że chciałeś sobie kupić jakąś zabawkę albo inną bzdurę, to idź natychmiast do swojego pokoju i kładź się spać.Pomyśl jaki jesteś samolubny.
Mały chłopiec poszedł cichutko do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Kobieta usiadła i była coraz bardziej wściekła na syna. Jak on śmiał zadać jej takie pytanie żeby dostać trochę pieniędzy..
Po jakiejś godzinie kobieta uspokoiła się i zaczęła myśleć: może rzeczywiście jest coś co bardzo chce kupić za te 3 zł i w sumie rzadko prosi o pieniądze.

Kobieta weszła do pokoju synka.
-Synku śpisz ? Zapytała.
-Nie mamusiu, nie śpię- odpowiedział chłopiec.
-Pomyślałam ze może byłam za ostra dla Ciebie.To był ciężki dzień i skupiło się na Tobie. Proszę, oto 3 zł o które prosiłeś.
Mały chłopiec natychmiast się podniósł.O dziękuję mamusiu!! ..i spod poduszki wyciągnął parę monet...

Kobieta zobaczyła, że chłopiec ma już jakieś pieniądze i znów się zdenerwowała.
Chłopiec przeliczył je i spojrzał na matkę.
-Dlaczego prosisz o pieniądze, skoro już je masz- zaczęła matka
-Bo miałem za mało. A teraz mam już wystarczająco- powiedział chłopiec
-Mamusiu, mam teraz 10 zł..czy mogę kupić godzinę Twojego czasu ? Przyjdź proszę jutro godzinę wcześniej, chciałbym się z Tobą pobawić..."



I niech to wszystko da nam do myślenia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz